Lista aktualności Lista aktualności

Pędzimy w lesie...

18 i 19 lutego leśnicy przeprowadzili inwentaryzację zwierzyny metodą pędzeń próbnych.

 

Prawidłowo skoordynowana akcja liczenia zwierzyny w Nadleśnictwie Głęboki Bród, sąsiadujących Nadleśnictwach i Wigierskim Parku Narodowym, pozwala w sposób ujednolicony oszacować stan populacji podstawowych gatunków występujących w Puszczy Augustowskiej, jakimi są łosie, jelenie, sarny i dziki. Jednocześnie jest dobrym uzupełnieniem i weryfikacją całorocznych obserwacji i pozwala na rzetelne sporządzenie Rocznych Planów Łowieckich, będących podstawą gospodarowania zwierzyną.

Podczas tegorocznej inwentaryzacji pogoda, choć nie najlepsza dla uczestników (wiatr, przelotne opady), to jednak pozwalała przypuszczać, że szukająca osłony zwierzyna w całości znajduje się w ostojach i zostanie dokładnie policzona. Leśniczy ds. łowieckich, Bartosz Jędraszak szczegółowo opisał planowany przebieg inwentaryzacji, obowiązujące zasady i podział ról. Po tych przygotowaniach ruszono do lasu.

Pierwszego dnia udało się zaobserwować dziewięć jeleni, cztery łosie i tyle samo saren, nie spotkano natomiast dzików. Przed jednym z obserwatorów przemknął lis, wiele osób zgłaszało zrywające się z ukrycia jarząbki, coraz liczniejsze w naszych lasach.  Drugiego dnia z miotów wymknęło się piętnaście jeleni, dwa łosie, cztery sarny oraz łącznie dwadzieścia dzików, w tym siedemnaście warchlaków. Ze względu na prowadzony przez Nadleśnictwo projekt wsiedlania głuszca, uczestnicy szczególną uwagę zwracali na drapieżniki, liczebność których jest niezwykle istotna dla projektu. Niejeden z obserwatorów zastanawiał się czy zauważona kątem oka ruda kita należała do lisa czy wiewiórki.

Każdego dnia na uczestników czekał ciepły posiłek przy ognisku, na który zapraszał tradycyjnym sygnałem myśliwskim stażysta Przemysław Pachucki. Dzięki jego umiejętności grania na sygnałówce mieliśmy również odegrane powitanie i każdorazowo ruszenie naganki i koniec miotu. Oprawa ta jednoznacznie informowała każdego z uczestników o ruszeniu naganki i przejściu całego miotu.

Na zakończenie, gdy wszyscy odpoczywali już przy ognisku nad Czarną Hańczą, Leśniczy ds. łowieckich podziękował za przyłączenie się do liczenia zwierzyny przedstawicieli kół łowieckich „Słonka" i „Łoś", a wszystkim uczestnikom za wyjątkowo sprawne, bezpieczne i odpowiedzialne podejście do trudnego zadania.